Nie znoszę przystojnych listonoszy…
Zwłaszcza takich, których znam z widzenia.
Którzy słuchają cięższych brzmień i minęliśmy się na kilku koncertach.
Takich, którzy wprawiają mnie w naiwne zakłopotanie i konsternację.
Przed którymi wstyd otworzyć drzwi, kiedy jest się ubraną w dresy, stary brudny t-shirt i jest się w trakcie odgruzowywania pokoju.
Przed takimi zawsze chciałoby się wyglądać pięknie, intrygująco ale to się praktycznie nigdy nie zdarza.
Jak ja nie znoszę takich chwil ==
Piosenka dnia na „odnerwienie”:
59 Komentarzy
Comments feed for this article
10 września 2010 @ 16:11
pstro
królestwo za przystojnego listonosza! u mnie jest -oszka niestety, symatyczna, ale co z tego jak baba? 😀
10 września 2010 @ 16:19
marakyo
wiesz, dla biseksualistów to nawet lepiej 😛
Tylko żeby „wymagania wyglądowe” spełniała 😉
10 września 2010 @ 16:11
emsi
Pamiętaj!
Listonosz zawsze PUKA, dwa razy 😛
10 września 2010 @ 16:19
marakyo
:>
10 września 2010 @ 16:23
pstro
myślałam, że chociaż na wakacjach się jakis załapie na zastępstwo, już miałam pisać list do siebie, żeby sprawdzić, czy jakiś ON po rejonie nie chodzi ale wystarczył zerk przez balkon, żeby upewnić się , że dalej chodzi ONA 😉
10 września 2010 @ 16:33
marakyo
Bu 😦
Mnie to ostatnio rozbraja to, że otwieram drzwi, a tu któryś z rzędu człowiek, którego znam z widzenia ==
10 września 2010 @ 17:02
pstro
to trzeba w szlafroczku przykusym po domu biegać 😛 , chociaż jak im się spodoba widok, to zaczną przychodzić z byle pierdołą i na bank drzwi w zawiasach się poluzują 😛
10 września 2010 @ 17:05
emsi
Oj, widać dziewczyny, że dawno do was kominiarz nie zaglądał 😛
10 września 2010 @ 17:07
marakyo
/me łapie się za guzik przy majtkach
Komniarz??? gdzie? 😀
10 września 2010 @ 17:05
marakyo
..I łóżko trzeba będzie wymienić…
Cholera, kosztowni Ci listonosze XD
10 września 2010 @ 17:13
onufry69
…bo człowiek nie zna dnia ani godziny. 😉
10 września 2010 @ 17:14
marakyo
Ty się ponoć miałeś spowiadać a nie kazania prawić 😉
10 września 2010 @ 17:16
marakyo
Chociaż, jakbym miała być „odpicowana” 24 godziny na dobę to tak trochę niezbyt komfortowo
10 września 2010 @ 17:23
onufry69
Kazania odprawiam tylko w niedzielne poranki, ale dzisiaj zrobiłem wyjątek.:P
Spokojnie, nie musisz być odpicowana cały czas, listonosze też muszą się wyspać.:P:D
10 września 2010 @ 17:25
marakyo
Czy ja wiem 😛 „służba nie drużba” XD
10 września 2010 @ 17:28
onufry69
No wiesz…jak raz otworzysz swojemu listonoszowi drzwi i staniesz w samej bieliźnie, to nocki dodatkowo będzie brał jak nic…:P
10 września 2010 @ 17:30
marakyo
Tylko trzeba jakąś gustowną bieliznę skombinować, bo znaczki pocztowe na sutkach to już listonoszom pewnie zbrzydły 😉
10 września 2010 @ 17:34
onufry69
mhm i koperty poniżej też…;)
10 września 2010 @ 17:35
marakyo
no własnie
coś wyrafinowanego by się przydało…
Ale w sumie czy warto 😀
10 września 2010 @ 17:40
onufry69
…ostemplować całe ciało stemplem z poczty, to by było coś….:P
10 września 2010 @ 17:41
marakyo
tylko żeby się potem doszorować 😛
10 września 2010 @ 17:48
onufry69
wyobraź sobie…Ty, listonosz i szczotka ryżowa. Czy to nie ekscytujące. :P:D
10 września 2010 @ 17:51
marakyo
…o jeju!
To tak…masochistycznie brzmi 😛
To ja już wolę czapkę pilotkę i mokrego selera XD
10 września 2010 @ 17:59
onufry69
…brzmi jak brzmi, ale jakie urozmaicenie. ;P
10 września 2010 @ 18:01
marakyo
To ja jednak wolę czapkę pilotkę i mokrego selera 😉
Albo „zmiotkę” z piórek 😀
10 września 2010 @ 18:13
onufry69
z tej zmiotki, to tylko gilgotki /rymło się/ 😀
10 września 2010 @ 18:16
marakyo
ale nie powiesz mi, że „allo allo!” nie jest kultowe! 😀
10 września 2010 @ 18:37
onufry69
Kiedyś nawet grałem w dwóch odcinkach osobiście. 😛
10 września 2010 @ 19:09
marakyo
😛
10 września 2010 @ 19:18
onufry69
To nie była kryptoreklama. ;P:D
10 września 2010 @ 19:19
marakyo
Jaaaasne 😀
10 września 2010 @ 19:42
onufry69
To jasne z naciskiem na aaaa widzę. 😛
10 września 2010 @ 19:44
marakyo
lubię samogłoski 😛
Przydatne są
10 września 2010 @ 19:53
onufry69
a bez spółgłosek nie da się żyć. 😉
10 września 2010 @ 20:01
marakyo
dobra, podsumowując – bez alfabetu żyć się nie da 😛
10 września 2010 @ 20:56
pstro
gdzie nie pójdzie to się chwali, cały Onufrzak 😀
10 września 2010 @ 20:57
marakyo
Zawitał na dłuższą chwilę i tak temat o listonoszach przekształcił się w docenianie istnienia alfabetu XD
10 września 2010 @ 21:23
pstro
ten to potrafi wątki zmieniać, a owijać tak, że człek się nie spostrzeże a nie wie już, czy w temacie do notki pisze 😀
ps. fajna tuba
10 września 2010 @ 21:24
marakyo
tuba?
/me zmęczona i obolała, dlatego ciężko myśli 😛
10 września 2010 @ 21:41
pstro
no ta z The Coral 😀
10 września 2010 @ 21:42
marakyo
aj! wybacz!
Ja już taka trochę dogorywająca dzisiejszego wieczoru jestem 😛
10 września 2010 @ 22:00
pstro
no wiesz?!! się dopiero wieczór zaczął…22 weekendowo to jak 19 w dzień powszedni 😛
10 września 2010 @ 22:11
marakyo
ale dzień dzisiaj był trochę męczący…
10 września 2010 @ 22:11
onufry69
u mnie na busoli 16:00…uwaga, mogę się mylić. 😛
10 września 2010 @ 22:13
marakyo
Oj Onufry Onufry… 😉
10 września 2010 @ 22:15
pstro
16-sta taaa 😛 kogut zapial bo go chrypa łapała to chciał odkrztusić, to myślałes , że 4 dlatego wstałeś 😛
10 września 2010 @ 22:17
marakyo
Czyżby zakrzywienie czasoprzestrzeni? 😀
10 września 2010 @ 22:19
onufry69
Marakyo…wiem, wiem…za mądry to ja nie jestem. Pstruśka potwierdzi. :P:D
10 września 2010 @ 22:20
marakyo
/me zerka ciekawsko na Pstro
10 września 2010 @ 23:04
pstro
/pstro kaszle/ jakby tu wybrnąć 😛
11 września 2010 @ 10:59
onufry69
Pstruśka, daj poklepię po pleckach. 😛
11 września 2010 @ 12:41
asiaczi
przypomniało mi się jak kiedyś przyszła paczka z allegro do mojego Taty,akurat byłam sama w domu i otworzyłam. Pan listonosz prosił o podpis i do mnie z tekstem: a Pani to kto dla Pana Piotra? Żona,córka? Rozwalił mnie tym tekstem 😀
11 września 2010 @ 18:36
Nnyv
Wiecie co, jedno wejście tutaj i po prostu trzeba się uśmiechnąć 😀
11 września 2010 @ 21:14
pstro
trzeba, no nie ma innej opcji :> … a marakyo napisała, ze dziś się znieczula i jak widać robi to od rana…na bank już zaliczyła reset 😛
12 września 2010 @ 00:26
Nnyv
Mówisz, że rano się ocknie, zajrzy tu i złapie się za głowę? 😀
12 września 2010 @ 01:27
pstro
złapie się za głowe i powie w myślach: o! mam bloga!:D
12 września 2010 @ 08:28
marakyo
Nah…jak się okazało alkoholizować idę się dzisiaj, a wczoraj i od ok. 20 do 8 rano dzisiaj trwało synchronizowanie plików „backup” na dysku awaryjnym (czyt. ok 640GB do przekopiowania przez USB czyli ze średnią prędkością 13MB/s). Yay ==”
12 września 2010 @ 16:39
georgeeliot
Przed takimi zawsze chciałoby się wyglądać pięknie, intrygująco ale to się praktycznie nigdy nie zdarza
A taki listonosz jak wygląda w domowych pieleszach? Przecież też różnie to może być, prawda? 🙂
Jak kogoś ma Amor ustrzelić, to i tak ustrzeli, niezależnie od stroju. 🙂
12 września 2010 @ 18:31
marakyo
Hehehehe
No fakt 😉
Tylko wiesz…pierwsze wrażenie czasami potrafi trochę zepsuć i potem trzeba nadrabiać 😛